Znany dziennikarz wskazał faworyta do kupna Erlinga Haalanda. "Do transferu dojdzie w tym roku. Jestem pewien"
Josep Pedrelol, który prowadzi znany hiszpański program "El Chiringuito", jest przekonany, że Erling Haaland już od przyszłego sezonu będzie graczem Realu Madryt. Jego zdaniem Norweg nie zamierza zwlekać z odejściem z Borussii.
20-latek od wielu miesięcy jest łączony z największymi klubami świata. Pedrelol twierdzi, że Haalanda rzeczywiście chce FC Barcelona, której atutem są dobre relacje Joana Laporty i agenta piłkarza Mino Raioli, czy Manchester City. Największe szanse na pozyskanie młodego napastnika ma jednak ponoć Real.
- Sam Haaland chce grać w Realu. To bardzo ważne. Po następnym sezonie będzie można go wykupić za 75 mln euro. Teraz trzeba będzie się dogadać z Dortmundem. Real ma tę przewagę, że Florentino Perez ma świetne relacje z szefem Borussii. Jeśli Haaland będzie na sprzedaż, to Real dowie się o tym jako pierwszy. Real jest więc w lepszej sytuacji niż Manchester City czy Barcelona - ocenił Pedrelol.
Hiszpański dziennikarz uważa, że kluczem do transferu Haalanda będzie wynik Borussii w tym sezonie. Jeśli BVB awansuje do kolejnej edycji Ligi Mistrzów, to Norweg może otrzymać zgodę na transfer. Problemem może być też cena. Do tej pory informowano, że Niemcy za swojego gwiazdora mogą oczekiwać nawet 180 mln euro.
- Borussia na razie nie chce sprzedawać Haalanda. On chce jednak odejść już po tym sezonie. Zakomunikował to klubowi. Jestem pewien, że w przyszłym sezonie zagra w Realu - wypalił Pedrelol.
Jego zdaniem "Królewscy" nie tracą też nadziei na pozyskanie Kyliana Mbappe. Francuz ponoć nie chce przedłużać kontraktu z PSG, który obowiązuje tylko do połowy 2022 roku.
- Cena za niego będzie barbarzyńska. PSG będzie to utrudniać. Real na pewno będzie walczył, żeby go kupić, ale trzeba zaczekać, czy będzie to możliwe - podsumował Pedrelol.