Znany dziennikarz stanął w obronie kadrowicza. "Musi być przy tej reprezentacji"
Jakub Kiwior nie znalazł się w wyjściowym składzie reprezentacji Polski na wyjazdowy mecz z Chorwacją. W obronie piłkarza Arsenalu stanął komentator TVP Sport, Jacek Laskowski.
Defensor "Kanonierów" ma ostatnio duże problemy z grą w klubie. Michał Probierz wyciągnął do Kiwiora pomocną dłoń, lecz piłkarz kompletnie zawiódł w meczu ze Szkocją.
Dziennikarze nie mają wątpliwości, że to właśnie młody obrońca jest największym przegranym w naszej kadrze na początku Ligi Narodów. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
W obronie Kiwiora stanął natomiast Jacek Laskowski. Dziennikarz uważa, że obrońca Arsenalu wciąż jest potrzebny kadrze i powinien być jej ważną częścią.
- Miałem okazję komentować jego debiut w Rotterdamie. Od tamtego momentu aż do meczu ze Szkocją wychodził w podstawowym składzie. Ze wszystkich meczów opuścił tylko trzy minuty - podkreślił Laskowski.
- Teraz został zmieniony w przerwie. Na nim opieraliśmy grę obronną. Przyjechał, nie grając w klubie. Wydaje mi się, że w tworzeniu pewnej grupy na przyszłość, odstrzeliwanie Kuby byłoby najłatwiejszym wyjściem - ocenił.
- Mnie się wydaje, że to piłkarz, który musi być przy tej reprezentacji. Czy to w podstawowym składzie, czy z ławki - zakończył komentator TVP Sport.