Znana kadra ewakuowana. Wielki kataklizm
Chwile grozy reprezentantów Szwecji. Piłkarze "Trzech Koron" musieli w pośpiechu opuścić obóz szkoleniowy.
Przed kadrą Szwecji finisz zmagań w pierwszej grupie ligi C w Lidze Narodów. W nadchodzących dniach podopieczni Jona Dahla Tomassona zmierzą się ze Słowacją i Azerbejdżanem.
Na miejsce przedmeczowego zgrupowania "Trzy Korony" wybrały jednak odległą destynację. Tym razem zawodnicy mieli okazję trenować w hiszpańskiej Marbelli, nieopodal Malagi.
Obóz treningowy nie potrwał jednak długo. W środę okolice te nawiedziły potężne opady deszczu, podobne do ulew, które ledwie kilkanaście dni temu przeszły przez region Walencji!
Wobec zagrożenia powodziowego z miast ewakuowano kilka tysięcy osób. Wśród nich znaleźli się również Szwedzi. Gracze musieli błyskawicznie spakować walizki, po czym powrócili do Sztokholmu, gdzie dokończą zgrupowanie.
Decyzja okazała się być słuszna. Niebawemulice miasta zalała woda, której poziom wciąż się podnosi. Lokalne media przekazują informacje o pierwszych podtopionych budynkach.
Po czterech kolejkach reprezentacja Szwecji zajmuje pierwsze miejsce w pierwszej grupie ligi C w Lidze Narodów. Wygraną ze Słowacją zapewni sobie promocję do wyższej dywizji.
Powódź pokrzyżowała plany nie tylko szwedzkiej kadry. Zgodnie z planem nie udało się również rozpocząć tenisowego turnieju Billie Jean King Cup. Start zmagań przesunięto na piątek.