Znamy pierwszego finalistę KMŚ! Błysk legendy Realu Madryt, Szymon Marciniak podyktował karnego [WIDEO]
Brazylijskie Fluminense zostało pierwszym finalistą tegorocznych Klubowych Mistrzostw Świata po wygranej 2:0 z egipskim Al Ahly. O wszystkim przesądziły gole Ariasa (z rzutu karnego) oraz Kennedy'ego. "Jedenastkę" wywalczył Marcelo.
W pierwszym z półfinałów Klubowych Mistrzostw Świata mieliśmy także polski akcent. W roli sędziego głównego obsadzono bowiem Szymona Marciniaka, który równo rok temu prowadził finał reprezentacyjnego mundialu.
Spotkanie między Fluminense oraz Al Ahly dostarczyło sporej dawki emocji. Ekipa z Ameryki Południowej na prowadzenie mogła wyjść już w 9. minucie. Z woleja uderzył Arias, ale trafił tylko w słupek.
Dziesięć minut później to Egipcjanie mogli wyjść na prowadzenie. Sytuację uratował Xavier, który w podbramkowym zamieszaniu wybił futbolówkę sprzed linii bramkowej. Po drugiej stronie boiska po raz drugi w słupek huknął Arias.
W pierwszej części spotkania kibice nie doczekali się goli. Po stronie drużyny z Afryki szczęścia próbował między innymi Kahraba, ale ma posterunku był Fabio. Bramkarz Fluminense dobrze spisywał się także po przerwie.
W 67. minucie Brazylijczycy przeprowadzili natomiast akcję na wagę prowadzenia. W polu karnym faulowany był Marcelo, a Szymon Marciniak bez wahania wskazał na jedenasty metr.
Do piłki podszedł Arias i tym razem nie zmarnował kolejnej świetnej okazji. Al Ahly próbowało szybko odpowiedzieć, po znakomitym zagraniu El Shahta w doskonałej sytuacji znalazł się Tau, lecz uderzył prosto w bramkarza.
Brazylijczycy w końcówce zadali natomiast kolejny cios. W 90. minucie o losach spotkania przesądził ostatecznie John Kennedy. Ostatecznie Fluminense zwyciężyło 2:0 i w piątek zagra w finale Klubowych Mistrzostw Świata. W nim zmierzy się z Manchesterem City lub Urawą Red Diamonds, którą prowadzi Maciej Skorża.