"Znaleźliśmy rozwiązanie". Ancelotti odpiera zarzuty. Wierzy w przełom w Realu
Real Madryt na początku tego sezonu ma duże problemy z regularnym wygrywaniem. Na piątkowej konferencji prasowej zarzuty pod swoim adresem odpierał Carlo Ancelotti.
"Królewscy" w miniony wtorek znów zawiedli w Lidze Mistrzów. Po przegranej z Milanem wokół Carlo Ancelottiego zrobiło się gorąco.
W Hiszpanii coraz więcej pisze się o potencjalnym zwolnieniu szkoleniowca. Sam Włoch przekonuje jednak, że znalazł receptę na problemy drużyny.
- Rozmawialiśmy i analizowaliśmy sytuację. Myślę, że znaleźliśmy rozwiązanie, ale teraz musimy to pokazać na boisku - powiedział Ancelotti.
- W pełni rozumiem obecną sytuację. Przegrywanie jest częścią tego sportu. Akceptujemy obecną sytuację. Jestem przekonany, że ta drużyna to odwróci. To największy i najlepszy klub na świecie - podkreślił.
Włoch zabrał też głos na temat Endricka oraz Ardy Gulera. Brak szans dla obu tych zawodników ma być jednym z największych zarzutów dla szkoleniowca.
- Brak minut dla Endricka? Jest gotowy do gry, nic się nie zmieniło. Dobrze trenuje. To samo dotyczy Ardy Gulera. To dwóch młodych i utalentowanych zawodników. Ale na razie chodzi o to, aby odwrócić naszą sytuację, a nie rozdawać minuty - zakończył.