Zmarł były reprezentant Francji. Był w śpiączce od 39 lat

Zmarł były reprezentant Francji. Był w śpiączce od 39 lat
Kamila Aftanska/Shutterstock
Nie żyje Jean-Pierre Adams. Były francuski piłkarz znajdował się w śpiączce od 1982 roku.
Adams urodził się w 1948 roku. Jako piłkarz grał m.in. w PSG, Nicei i Nimes Olympique. To właśnie ostatni z nich poinformował o śmierci 73-latka.
Dalsza część tekstu pod wideo
Adams grał też w reprezentacji Francji. W latach 1972-76 zaliczył w jej barwach 22 mecze. Z Mariusem Tresorem utworzył duet nazywany "czarną gwardią".
17 marca 1982 roku piłkarz udał się na rutynową operację kolana. Przed zabiegiem deklarował, że czuje się świetnie.
Tragiczny w skutkach błąd popełnił anestezjolog - zbyt duża dawka środka znieczulającego spowodowała skurcz oskrzeli i niedotlenienie mózgu. Ich skutkiem była śpiączka, w której piłkarz pozostawał nieprzerwanie przez 39 lat.
Późniejsze informacje mówiły o tym, że lekarz, który w trakcie operacji zajmował się Adamsem, jednocześnie pracował z kilkoma innymi pacjentami. Sprawa błędu trafiła przed sąd, gdzie toczyła się przez siedem lat. Lekarzy uznano za winnych nieumyślnego popełnienia błędu.
Do końca życia przy Adamsie była żona Bernadette, która przy pomocy francuskiej federacji i byłego klubu męża zbudowała dla niego dom. Kobieta stanowczo odrzucała możliwość poddania małżonka eutanazji. Do końca jego życia marzyła o cudzie.
Szeroko o przejmującej historii Adamsa pisaliśmy TUTAJ.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski06 Sep 2021 · 14:03
Źródło: Daily Mail

Przeczytaj również