"Złota Piłka i FIFA The Best tracą na wiarygodności". Mocny atak Ronaldo na główne piłkarskie plebiscyty

Cristiano Ronaldo aż pięć razy zdobył Złotą Piłkę. Dziś mówi, że plebiscyt organizowany przez France Football stracił na wiarygodności.
Ostatnią edycję Złotej Piłki wygrał Leo Messi. Argentyńczyk triumfował też w plebiscycie FIFA The Best. Jego dominację przerwał dopiero Erling Haaland, który został wybrany najlepszym piłkarzem minionego roku podczas gali Globe Soccer Awards.
Ronaldo tym razem nie został doceniony w najważniejszych kategoriach. Być może dlatego o głównych piłkarskich plebiscytach wypowiada się bardzo gorzko.
- Złota Piłka i FIFA The Best w pewnym sensie tracą na wiarygodności. Nie oznacza to, że Messi, Haaland czy nawet Mbappe nie zasłużyli na te nagrody. Po prostu już w nie nie wierzę - wypalił Ronaldo.
- Liczby nie kłamią, ale potwierdzają rzeczywistość. Nikt nie może mi zabrać nagrody dla najlepszego strzelca 2023 roku. Jest prawdziwa. Dlatego jestem szczęśliwy - dodał Portugalczyk.
Portugalczyk został poproszony o komentarz do tego, że odbiera mu się szanse na zwycięstwa w plebiscytach ze względu na grę w Arabii Saudyjskiej, a nagrodę FIFA The Best otrzymał Messi, który od kilku miesięcy gra w Stanach Zjednoczonych.
- Jestem do tego przyzwyczajony. Wiem, jak działają tego typu organizacje. Nawet nie wiedziałem o gali The Best - stwierdził Ronaldo.
Ronaldo od początku 2023 roku gra w Al-Nassr. To dla niego strzelił większość ze swoich 54 goli, które dały mu nagrodę podczas gali Globe Soccer Awards.
- Być może są ludzie, którzy mówią, że zdobywanie bramek w Arabii Saudyjskiej jest łatwiejsze. Ale piłkarze wiedzą, jak trudno się to robi. Gol jest golem. Jestem dumny, że pokonałem Haalanda, Mbappe i Kane'a - podsumował Ronaldo.