Złe wieści dla Legii przed meczem z Chelsea. Chodzi o kluczowych piłkarzy
Legia Warszawa przygotowuje się do meczu z Chelsea w ćwierćfinale Ligi Konferencji. Wygląda jednak na to, że "Wojskowi" przy Łazienkowskiej będą musieli radzić sobie jednak bez dwóch kluczowych zawodników.
Podopieczni Goncalo Feio mierzyć się będą z głównym faworytem całych rozgrywek. Do tej pory Chelsea kroczyła w Lidze Konferencji od zwycięstwa do zwycięstwa.
Pod znakiem zapytania stał występ w tym spotkaniu Marca Guala oraz Bartosza Kapustki. Obaj doznali urazów w meczu Pucharu Polski z Ruchem Chorzów.
Goncalo Feio nie chciał podawać konkretów, jeśli chodzi o stan wspomnianej dwójki. Po spotkaniu z Górnikiem Zabrze przekazał, jak wygląda sytuacja Guala i Kapustki.
- To nie przypadek, że jako klub nie podaliśmy konkretnej daty ich powrotu. Różne okoliczności mają na to wpływ. Taka sama kontuzja ma różne stopnie. Na szczęście w tym przypadku stopień nie jest na tyle duży, żebyśmy mówili o miesiącach rehabilitacji. Tak naprawdę co drugi dzień aktualizujemy sytuację - stwierdził.
- Jesteśmy na takim etapie sezonu, że włączyliśmy maksymalnie przyspieszony tryb, by przywrócić ich do gry jak najszybciej i móc z nich skorzystać w dwumeczu z Chelsea czy przy okazji innych wyzwań. Ciężko określić ramy czasowe. Robimy wszystko, zawodnicy trenują i rehabilitują się po trzy razy dziennie. Słabo znam się na medycynie. Mam nadzieję, że wrócą jak najszybciej i w dobrej dyspozycji - dodał.
Niestety, kolejne dni nie przyniosły jednak dobrych wieści. Gual i Kapustka nie wzięli udziału w ostatnim treningu przed meczem z Chelsea, o czym informuje Piotr Kamieniecki z TVP Sport. Wszystko wskazuje na to, że obaj zawodnicy znajdą się poza kadrą na czwartkowe spotkanie.