Złe informacje w sprawie Arkadiusza Milika. Trener Olympique Marsylia przekazał najnowsze wieści

Arkadiusz Milik pod koniec stycznia zmienił barwy klubowe i trafił do Francji. W Marsylii błyskawicznie wywalczył miejsce w wyjściowej jedenastce i już w drugim spotkaniu w nowym zespole świętował zdobycie gola.

Niestety, starcie z Lens miało dla Polaka słodko-gorzki smak. Napastnik musiał bowiem opuścić boisko z powodu kontuzji uda. Okazała się ona nieco poważniejsza, niż początkowo przypuszczano.

26-latek opuścił nie tylko hitowe starcie z PSG, ale też pucharowe spotkanie przeciwko Auxerre. Teraz Nasser Larguet, trener OM, potwierdził, że Milika nie będzie w kadrze na mecz z Bordeaux. Zabraknie także Alvaro Gonzaleza oraz Duje Calety-Cara.

- Chcemy mieć ich do dyspozycji w kolejnych meczach. Nie pojadą do Bordeaux - przyznał szkoleniowiec, który wierzy, że mimo serii sześciu meczów bez ligowego zwycięstwa jego drużynę stać jeszcze na walkę o miejsce w europejskich pucharach.

- Mamy dwa zaległe mecze, w których możemy zdobyć sześć punktów. Wciąż możemy zbliżyć się do pierwszej piątki. Nie będziemy walczyć o mistrzostwo, to logiczne, lecz piąte miejsce jest całkiem realne - ocenił.

- Nie zwracam uwagi na to, że w Bordeaux nie wygraliśmy od 43 lat. Nadal jesteśmy w trudnej sytuacji, jeśli chodzi o jakość naszej gry. Potrzebujemy ligowego zwycięstwa, aby się odbudować - zakończył.