Zinedine Zidane na razie odrzuca możliwość prowadzenia PSG. Trener czeka na reprezentację Francji
Francuskie media informują, że PSG chciałoby zatrudnić Zinedine'a Zidane'a. Były pomocnik na razie jednak wstrzymuje się z decyzją, czekając na rozwój wypadków w reprezentacji Francji.
Według doniesień paryżanie nie są zadowoleni z Mauricio Pochettino. Jego podopieczni co prawda przewodzą ligowej tabeli, jednak wiele ich występów pozostawia wiele do życzenia.
Coraz częściej spekuluje się na temat możliwego odejścia Argentyńczyka po zakończenia sezonu. Następnie miałby on objąć Manchester United.
Tymczasem PSG wytypowało następcę Pochettino. Klub ze stolicy Francji chciałby zatrudnić Zinedine'a Zidane'a, który od pół roku pozostaje bezrobotny.
Stacja "RMC Sport" podaje jednak, że "Zizou" nie chciałby w lecie podpisać umowy z paryżanami. 49-latek woli poczekać na to, co wydarzy się z reprezentacją Francji po nadchodzących mistrzostwach świata.
Kontrakt Didiera Deschampsa obowiązuje do końca roku. Selekcjoner cztery lata temu poprowadził "Trójkolorowych" do wygrania mundialu, jednak już poprzednie mistrzostwa Europy zakończyły się dla Francji katastrofą. "Les Bleus" odpadli w 1/8 finału po porażce ze Szwajcarią. Kolejny nieudany turniej mógłby zniechęcić federację do przedłużenia umowy Deschampsa.
Dziennikarze "RMC Sport" podkreślają, że marzeniem Zidane'a jest objęcie reprezentacji. Z tego powodu niezbyt chętnie podchodzi on do tematu zastąpienia Pochettino po tym sezonie.