Zidane po zaskakującym remisie: Moja umowa z Realem oznacza tyle co nic

Francuz przyznał, że nie był to przyjemny mecz dla jego zespołu. - Gracze, którzy normalnie grają mniej, nie mieli dzisiaj łatwo, Zabrakło nam trochę gazu w końcówce spotkania - przyznał Francuz.

- Jestem zadowolony z gry zawodników. Trochę boli ten gol do szatni i bramka stracona pod koniec spotkania. Poza tym jednak zagraliśmy dobry mecz, a piłkarze zrobili, co mieli zrobić. Najważniejsze, że awansowaliśmy do kolejnej rundy - dodał.

- Teraz skupiamy się na tym, że poprawić niektóre rzeczy. Wkrótce zawodnicy wrócą do gry, ale póki co jesteśmy zrelaksowani, bez problemów - podkreślił.

Dziennikarze zapytali szkoleniowca o jego przyszłość w Madrycie. - Nie mogę myśleć dwa lub trzy lata do przodu, ponieważ wiem, jak jest tutaj. Nawet jeśli mam umowę, to oznacza ona tyle co nic - zakończył.