Zespół przegrał... 0:17. Szokujący wynik w polskiej lidze. Ponieśli najwyższą porażkę w tym sezonie
W świętokrzyskiej IV lidze w niedzielę padł kuriozalny rezultat. Wisła Sandomierz przegrała spotkanie z liderem rozgrywek aż 0:17. Powody słabej passy drużyny szokują.
Po zakończeniu ubiegłego sezonu Wisła Sandomierz spadła z III do IV ligi. Większość zawodników postanowiła w związku z tym zmienić barwy klubowe. To był jednak dopiero początek trudnego okresu w klubie.
Ekipa z Sandomierza wpadła w ogromne problemy finansowe i grozi jej widmo upadłości. W związku z tym nie dokonano niemal żadnych transferów, a trzon zespołu stanowią nastoletni piłkarze z roczników 2004-2007. Bezpośrednio przełożyło się to na wyniki sportowe.
Już w pierwszej serii gier Wisła przegrała z Łysicą Bodzentyn 0:10. Później drużynie przytrafiły się kolejne kompromitacje. Sandomierzanie ponieśli porażki z Moravią Morawica (0:15) oraz AKS Busko-Zdrój (0:13). Największa klęska przytrafiła im się jednak w ostatnią niedzielę.
Wisła zmierzyła się z drugim zespołem Korony Kielce i poległa 0:17. Hat-trickami popisali się Eryk Szymański, Jakub Przybysławski, Paweł Rogula i Mateusz Mianowany, dublet zanotował Jakub Hajdo, a po jednym golu strzelili Oskar Sewerzyński, Krzysztof Kiercz i Wojciech Kotulak.
Choć wynik starcia może szokować, nie jest to najwyższy rezultat w historii polskiej piłki. Za rekordowy uznaje się triumf Wybrzeża Rewalskiego Rewal, które w 2021 roku pokonało Pomorzanina Nowogard 53:0.
Wisła Sandomierz ma już wyłącznie matematyczne szanse na utrzymanie. W rozegranych jak dotychczas 13 meczach jej piłkarze zdobyli dwie bramki, tracąc przy tym aż 115. Zajmują ostatnie, 18. miejsce w świętokrzyskiej IV lidze. Nie udało im się wywalczyć żadnego punktu.