Żenujący występ beznadziejnej Herthy w meczu z FC Köln. Wielkie lanie i gwizdy w Berlinie!
Hertha BSC przegrała z 1. FC Köln aż 0:5 (0:3) w meczu 23. kolejki Bundesligi.
Choć oba zespoły są sąsiadami w tabeli, na murawie w ogóle nie było tego widać. Przeciwnie, w pierwszej połowie można było odnieść wrażenie, że na boisku jest zaledwie jedna drużyna. Przyjezdni aż trzynastokrotnie groźnie atakowali, a dziewięć z tych akcji skończyło się celnym strzałem.
Z kolei trzy z nich doprowadziły do zdobycia gola przez graczy z Kolonii. Pierwsze dwie bramki zdobył Jhon Córdoba, który wpisał się na listę strzelców w 4. i 22. minucie. Następnie Kolumbijczyk miał spory udział w akcji dającej piłkarzom gości trzecią bramkę. W związku z tym w zasadzie już w przerwie było niemal pewne, że trzy punkty pojadą do Kolonii.
Goście nie odpuścili jednak po powrocie na boisko i dołożyli jeszcze dwie bramki. Najpierw gola strzelił Florian Kainz, a następnie pięknym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Mark Uth. Po końcowym gwizdku gospodarzy pożegnały mocne gwizdy dochodzące z trybun.
Krzysztof Piątek wystąpił w wyjściowym składzie Herthy. Polak spędził na boisku cały mecz.
* * * * *
Składy meczowe: