"Żenujące, Lech upokorzony, kompromitacja". "Kolejorz" zrównany z ziemią

"Żenujące, Lech upokorzony, kompromitacja". "Kolejorz" zrównany z ziemią
Marta Badowska / pressfocus
Lech Poznań sensacyjnie odpadł z Pucharu Polski. Dziennikarze są zszokowani postawą "Kolejorza" w meczu z Resovią Rzeszów.
Lech podszedł do pucharowego starcia po pięciu ligowych zwycięstwach. Wydawało się, że lider Ekstraklasy powinien poradzić sobie z drugoligową Resovią.
Dalsza część tekstu pod wideo
Ekipa z Rzeszowa od początku pokazała jednak, że zamierza walczyć o awans. Do przerwy gospodarze prowadzili 1:0 po znakomitym golu Maksymiliana Hebla.
- Żenujące 45 minut w wykonaniu Lecha. Kilku piłkarzy myślało, że spacerowo przejdą drugoligowca z nastawieniem mentalnym jak na sparing. Brawa dla Resovii, która jest dobrze zorganizowana oraz ustawiona i gra na odpowiednim nastawieniu mentalnym - pisał na gorąco Dawid Dobrasz, dziennikarz Meczyki.pl.
- Trener Niels Frederiksen dokonał siedmiu zmian w składzie i chyba trochę przekombinował… Bardzo zła połowa Lecha, po przerwie można spodziewać się rotacji. Zmiennicy nie dali argumentów - ocenił Jakub Kłyszejko z TVP Sport.
- Odzwyczaiłem się od oglądania takiego Lecha Poznań. Ten mecz przypomina mi trochę wyjazdowe spotkanie z Vikingurem z 2022 roku. Lech gra, ale jest niedokładny, zbyt wolny i bezradny pod polem karnym Resovii - wtórował Maciej Klaczyński z portalu iGol.pl.
W drugiej połowie Niels Frederiksen próbował ożywić swój zespół. Z ławki weszli Radosław Murawski, Joel Pereira, Patrik Walemark i Afonso Sousa. Wynik nie uległ jednak zmianie. Resovia wygrała 1:0 i awansowała do kolejnej rundy Pucharu Polski.
- Lech Poznań został upokorzony przez Resovię. Za mało pasji, zaangażowania, dokładności. Gra na 60-70 proc. to za mało. Spacerkiem takich meczów się nie wygra. Kompromitacja pasująca do tego roku dla Lecha. Rozumiem zmiany Nielsa. Nie rozumiem postawy zawodników (kilku zmienników) Kolejorza. Brawa dla gospodarzy, za skuteczną taktykę i odpowiednią postawę mentalną - podsumował Dawid Dobrasz.
- Cztery drużyny z górnej połówki tabeli już wypisały się z gry o PP (w tym 3 z aktualnie pierwszej czwórki). Będzie ciekawa edycja, jest potencjał na kolejną dużą historię - dodał Mateusz Rokuszewski, nawiązując do wcześniejszych pucharowych porażek Cracovii i Rakowa Częstochowa.
Lech może teraz skupić się wyłącznie na rywalizacji ligowej. W najbliższej kolejce poznaniacy zmierzą się z Koroną Kielce.
Redakcja meczyki.pl
Adam KłosWczoraj · 19:04
Źródło: Twitter

Przeczytaj również