Zdjęcie Grabary hitem mediów społecznościowych. Internauci wyśmiali polskiego bramkarza

W środę FC Kopenhaga zmierzyła się z Manchesterem United w ramach czwartej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Spotkanie było rozgrywane na Parken Stadium.

Mecz zakończył się zwycięstwem duńskiej drużyny wynikiem 4:3. Na listę strzelców po stronie FC Kopenhaga wpisali się Mohamed Elyounoussi, Diogo Goncalves, Lukas Lerager oraz Roony Bardghji. Bramki dla Manchesteru United zdobyli Rasmus Hojlund (dwa gole) oraz Bruno Feranandes.

Pod koniec środowej rywalizacji Kamil Grabara znalazł się w dość niekomfortowej sytuacji. Polak odnotował udaną interwencję, po której doszło do nieoczekiwanego incydentu.

W wyniku parady Grabara niefortunnie upadł na boisko, przez co zsunęły mu się spodenki. Całą sytuację uchwyciły kamery transmitujące spotkanie.

Zdarzenie z udziałem Grabary nie umknęło uwadze prowadzącego twitterowy profil "Project Football". Użytkownik wyśmiał porażkę Manchesteru United żartując przy tym z polskiego golkipera.

- Tak dla jasności: Manchester United przegrał z drużyną, której bramkarz nosił masywną niebieską maskę i spodenki, które na niego nie pasowały - napisano we wpisie na profilu "Project Football".

W sekcji komentarzy pod opublikowanym postem użytkownicy wyśmiali sytuację z udziałem polskiego bramkarza. Grabara stał się obiektem internetowych żartów.

- Wygląda jak Batman, a i tak wciąż jest lepszy niż Onana - skomentował jeden z użytkowników.