Zdenek Ondrasek widzi postęp w grze Wisły Kraków. "Będziemy zdobywać punkty"
Wisła Kraków wciąż pozostaje w tym roku bez zwycięstwa w PKO Ekstraklasie. Zdenek Ondrasek po poniedziałkowym starciu z Górnikiem Łęczna pozostaje jednak optymistą i zapowiada, że przełamanie przyjdzie już wkrótce.
Wczorajsze spotkanie było debiutem Jerzego Brzęczka w roli szkoleniowca "Białej Gwiazdy". Wisła pod wodzą nowego trenera zaprezentowała się nieco lepiej niż w poprzednich meczach. Zdenek Ondrasek wierzy w to, że w najbliższy weekend krakowianie pokonają Legię Warszawa.
- Chcieliśmy wygrać i to był nasz główny cel, ale pomimo wielu prób piłka nie znalazła drogi do siatki. Bierzemy jednak ten punkt i pracujemy dalej, bo uważam, że w naszej grze był widoczny progres. To jest ważne i na tym musimy się skupiać, by w kolejnym meczu wykreować sobie jeszcze więcej sytuacji i, co najważniejsze, skutecznie je sfinalizować - powiedział Ondrasek w rozmowie z oficjalną stroną Wisły.
- Dla nas każdy mecz jest kluczowy i nie inaczej było tym razem. Wyszliśmy na boisko i od początku robiliśmy wszystko, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść - podkreślił.
- Nie udało nam się to niestety, ale nie ma się co załamywać, tylko walczyć dalej. Nie ma innej opcji. Mamy do rozegrania jeszcze 12 spotkań, jednak zawsze najważniejszy jest ten najbliższy mecz, czyli w tym przypadku starcie z Legią - zapewnił.
- W Ekstraklasie nie ma łatwych meczów, czego doświadczyliśmy w poniedziałek. Jedziemy do Warszawy z tą świadomością, jednak mogę obiecać, że damy z siebie 110 procent i jeśli będziemy się prezentować tak, jak w pierwszych minutach z Górnikiem, to dużo zespołów może mieć z nami problemy i będziemy po prostu zdobywać punkty - dodał.
- Fizycznie czuję się dobrze. Stoczyłem dużo pojedynków, co jest poniekąd wpisane w moje DNA i jestem przygotowany na to, że jeszcze wiele ich stoczę. Polska liga jest twarda, trzeba być nieustępliwym i dawać z siebie maksa, by osiągać korzystne rezultaty - zakończył.