"Zdanie piłkarzy się nie liczy". Alisson wprost o nowej formule LM
Alisson wypowiedział się na temat zmian w formule Ligi Mistrzów. Brazylijczyk ma żal do działaczy, że nie interesuje ich los piłkarzy.
W Lidze Mistrzów po zmianach zagra aż 36 drużyn. Każda z nich w części ligowej rozegra osiem meczów. To o dwa więcej niż w dotychczasowej fazie grupowej.
Piłkarze najlepszych klubów, którzy są bardzo mocno eksploatowani przez cały sezon, coraz częściej krytykują pomysły działaczy. Alisson nie ma jednak złudzeń, że zdanie piłkarzy w tym temacie nikogo nie obchodzi.
- Dla kibiców to będzie niesamowite. Więcej meczów, wielkie drużyny grające przeciwko sobie. Dla nas, piłkarzy, zawsze dobre jest dodanie kilku meczów do terminarza. To ironia... - zaznaczył Alisson.
- Nikt nie pyta zawodników, co myślą o dodawaniu większej liczby meczów, więc może nasze zdanie się nie liczy. Ale i tak wszyscy wiedzą, co o tym sądzimy. Wszyscy są zmęczeni - dodał.
- Rozumiemy aspekt medialny. Nie jesteśmy głupi; wiemy, że ludzie chcą oglądać więcej meczów. Ale byłoby rozsądne, gdyby wszyscy odpowiedzialni za tworzenie kalendarza usiedli razem i wysłuchali wszystkich stron, także zawodników. Nie można tylko dodawać meczów i rozgrywek - podsumował bramkarz Liverpoolu.
"The Reds" we wtorek rozegrają pierwszy mecz w nowej edycji Ligi Mistrzów. Ich rywalem będzie Milan.