Zbigniew Boniek skomentował reformę Ekstraklasy. "Liczę, że nie zmienimy tego systemu przez 20 lat"

W czwartek Polski Związek Piłki Nożnej w specjalnym komunikacie potwierdził, że od sezonu 2021/2022 w rozgrywkach Ekstraklasy występować będzie 18 zespołów. Zwolennikiem tego pomysłu był między innymi Zbigniew Boniek. W rozmowie z Tomaszem Włodarczykiem ze Sport.pl prezes PZPN-u powiedział nieco więcej o czwartkowym spotkaniu z prezesami klubów.

- Podyskutowaliśmy w szerszym gronie przez trzy godziny. Padło wiele merytorycznych argumentów. Doszliśmy w końcu wszyscy do wniosku, że ESA-34 będzie na dłuższą metę najlepszym rozwiązaniem. Trzy spadki przy obecnym formacie to za dużo. Przy powiększonych rozgrywkach? W sam raz - powiedział Boniek.

PZPN i Ekstraklasa S.A. krytykowane były wielokrotnie za częste zmienianie formatu rozgrywek. Według Bońka najbliższa reforma powinna załatwić tę sprawę na dłuższy czas. Wierzy on, że w kolejnych latach nie będzie potrzeby następnych zmian w liczbie drużyn.

- Ta zmiana kojarzy mi się z piłkarzem, który ma kontuzję i musi przejść poważną operację. Przed zabiegiem jest źle nastawiony. Myśli negatywnie. Ale po nim już patrzy tylko w przyszłość. Wierzy, że może być tylko lepiej. Tutaj jest podobnie. Polskę stać na takie rozgrywki. Liczę, że nie zmienimy tego systemu przez następne dwadzieścia lat. Osiemnaście zespołów w 40-milionowym kraju się obroni. Ale żeby była jasność - to nie pomoże nam samo w sobie w podniesieniu poziomu sportowego. O to musimy wszyscy walczyć wspólnie poprzez szkolenie i mądre zarządzanie w klubach - zakończył prezes PZPN-u.