Zbigniew Boniek o przyszłości Arkadiusza Milika: Musimy go wspierać w tym trudnym momencie

Milik znalazł się w sytuacji bez wyjścia. Do końca roku pozostały mu jedynie treningi z drużyną Napoli. To kara za to, że piłkarz nie przedłużył kontraktu z klubem i nie zdecydował się na transfer w letnim okienku.

Napastnik został skreślony z kadry Napoli i to martwi kibiców z Polski. W przyszłym roku rozegrane zostaną mistrzostwa Europy, a zawodnik nie może liczyć na regularną grę. Sytuacja może ulec zmianie, ale najpierw 26-latek musi znaleźć sobie nowego pracodawcę.

Zbigniew Boniek wierzy, że sprawa zostanie wkrótce swój finał.

- Staram się zrozumieć zachowanie Napoli. Milik jest tam od sześciu lat, klub zapłacił za niego duże pieniądze, opiekował się nim. Teraz trzeba znaleźć porozumienie dobre dla każdej ze stron - przyznał działacz.

- Wolny transfer Milika do Juventusu? Nie wiem, ale nie sądzę, żeby tam trafił. Nic nie wiem, mam nadzieję, że znajdzie porozumienie z Napoli, w przeciwnym razie ryzykuje, że nie pojedzie na Euro - dodał.

Milik, choć nie gra w klubie, to dostaje kolejne powołania do drużyny narodowej. Boniek w pełni rozumie zachowanie Jerzego Brzęczka.

- To był wybór trenera. Milik został nawet wybrany kapitanem w meczu z Ukrainą. Musimy go wspierać w tym trudnym momencie. To nie jest normalne, że zawodnik, który ma wysokie umiejętności, nie gra w klubie - zakończył.