Zbigniew Boniek o kontuzji Krystiana Bielika: Prawie łzy mi stanęły w oczach

Zbigniew Boniek z wielkim smutkiem przyjął wiadomość o ciężkiej kontuzji Krystiana Bielika. - Prawie łzy mi stanęły w oczach - przyznał prezes PZPN.
Bielik w niedawnym meczu Derby Conty z Bristol City zerwał więzadła krzyżowe. Wiadomo, że z tego powodu przepadnie mu wyjazd na mistrzostwa Europy. Na boisko wróci najwcześniej za pół roku.
Dramat Bielika jest tym większy, że dopiero dwa miesiące wrócił do gry po wyleczeniu takiej samej kontuzji.
- Prawie łzy mi stanęły w oczach. W ostatnim czasie dzwoniłem do Krystiana kilkanaście razy, rozmawialiśmy po kilku meczach. Bił z niego entuzjazm - stwierdził Boniek w rozmowie z Polsatem Sport.
Prezes PZPN ma nadzieję, że Bielik szybko dojdzie do siebie. Jego zdaniem kluczowe będzie nastawienie psychiczne piłkarza.
- W życiu człowiek stara się patrzeć na rzeczy pozytywnie. Krystian, gdy to wszystko się ułoży, dojdzie do wniosku, że pod koniec roku będzie mógł znów wyjść na boisko. Musi się do tego mentalnie przygotować. Więcej niż wesprzeć go nie możemy. Mam nadzieję, że Krystianowi nie zabraknie siły, by sobie z tym poradzić - podsumował Boniek.
Bielik w tym sezonie zdążył rozegrać trzynaście meczów w Championship. Zdobył w nich dwie bramki.