Zbigniew Boniek krytykuje reprezentanta Polski. Ma do niego duży zarzut. "Wciąż popełnia te same błędy"

Za reprezentacją Polski ostatnie mecze w tegorocznej Lidze Narodów. W rozmowie z "WP Sportowe Fakty" były prezes PZPN, Zbigniew Boniek, nie szczędził gorzkich słów pod adresem Grzegorza Krychowiaka.
Doświadczony pomocnik zebrał od dziennikarzy oraz kibiców sporo krytyki po meczach z Holandią oraz Walią. Zbigniew Boniek także uważa, że ostatnie spotkania były słabe w wykonaniu Krychowiaka.
- Na pewno są drobne obawy, że kilku piłkarzy, którzy byli na placu w meczu z Walią, ma kłopot z regularną grą w klubie. Bednarek ostatnio nie grał, Żurkowski jest praktycznie poza kadrą Fiorentiny, Świderski w MLS kończy sezon dość szybko. Do tego Krychowiak gra w Arabii Saudyjskiej, a to słaba liga. A to jest ważne. Bo gdy brakuje ci w lidze intensywności, takiego napięcia, walki, presji kibiców, to na pewno trudniej się przygotować do takiej imprezy jak mundial - podkreślił Boniek.
- Jeśli mówię o defensywnym pomocniku w kadrze, to bardziej myślę o tym, jak w naszym zespole taki zawodnik ma grać, a nie jak ma na nazwisko. Krychowiak w kadrze mi nie przeszkadza. Ale też nie boję się powiedzieć, że w ostatnich dwóch meczach mi się nie podobał. Bo dlaczego mam tego nie powiedzieć? Bo "dzień dobry" mi nie odpowie na ulicy? - pyta retorycznie.
Boniek w rozmowie z "WP Sportowe Fakty" przyznał, jaki jest jego zdaniem główny kłopot pomocnika. Jednocześnie były reprezentant kraju uważa, że Krychowiak w lepszej formie wciąż może przydać się kadrze.
- Wciąż popełnia niestety te same błędy. Krychowiak w formie wciąż może pomóc tej reprezentacji. Niemniej od tak doświadczonego piłkarza wymagam, aby wyciągał wnioski. Według mnie jego problemem jest to, że on chce robić na boisku za dużo rzeczy. A tak się nie da - podkreślił.
- Dziś w dobrych reprezentacjach nie ma na tej pozycji "przecinaków". Busquets taki nie jest, Verratti czy Jorginho też nie. W ustawieniu z trzema środkowymi obrońcami defensywny pomocnik musi ich zabezpieczać, a w ofensywie rozpoczynać szybkim podaniem do kreatywnego piłkarza. Defensywny pomocnik ma przyspieszać grę, a nie ją zwalniać. Jeśli naszym defensywnym pomocnikiem ma być Krychowiak, to też musi pewne rzeczy przeanalizować i grać inaczej niż ostatnio - zakończył.