Zbigniew Boniek chwali Piotra Zielińskiego. "On pasowałby do Leo Messiego. Dla niego nie ma za wysokiej półki"

Zbigniew Boniek chwali Piotra Zielińskiego. "On pasowałby do Leo Messiego. Dla niego nie ma za wysokiej półki"
Romano/SportPhoto/Sipa/Press Focus
Piotr Zieliński w niedzielę znakomicie spisał się w meczu przeciwko Cagliari, dwukrotnie wpisując się na listę strzelców. W rozmowie z Piotrem Koźmińskim z "WP Sportowe Fakty" pochwał pomocnikowi Napoli nie szczędzi Zbigniew Boniek.
26-latek otworzył wynik niedzielnego starcia znakomitym uderzeniem z rzutu wolnego. Później świetnie przyjął sobie też piłkę w polu karnym, kończąc kolejną akcję drużyny. Zbigniew Boniek wyżej ceni sobie to drugie trafienie.
Dalsza część tekstu pod wideo
- W tej akcji było wszystko: kunszt, spryt, technika, szybkość decyzji. Ale muszę powiedzieć, że czy Piotrek strzeli gola, czy nie, ja z jego gry jestem bardzo często zadowolony. Bramka nie determinuje jego oceny. Oczywiście, jak każdy, Zieliński ma mecze lepsze i gorsze, ale ja w niego wierzę od 100 lat - podkreśla prezes PZPN.
Łukasz Wiśniowski z "Eleven Sports" ujawnił, że niewiele brakowało, aby Zieliński rok temu został piłkarzem FC Barcelony. Zdaniem Bońka pomocnik poradziłby sobie w stolicy Katalonii.
- Nie ma czegoś takiego jak za wysokie progi, czy za wysoka półka dla Zielińskiego. To piłkarz wyjątkowy, jeden z najlepszych obecnie pomocników. Powiem więcej. Wprawdzie to się pewnie nie zdarzy, ale on według mnie pasowałby do Lionela Messiego. Bo Leo lubi mieć niedaleko siebie piłkarza, który też dobrze, krótko prowadzi piłkę - ocenił.
W rozmowie z Piotrem Koźmińskim z "WP Sportowe Fakty" Boniek wyraził nadzieję, że dobra forma Zielińskiego znajdzie też przełożenie na tegoroczne mecze kadry. Drużynę Jerzego Brzęczka czeka występ na mistrzostwach Europy, a także eliminacje do mundialu w Katarze.
- Piotrek to bardzo fajny, pozytywny, grzeczny, inteligentny człowiek. Każdy trener, powtarzam każdy, chciałby z nim pracować. Doceńmy to, że Piotrek wraca do dużej formy po koronawirusie, który też wybił go z rytmu, zabrał mu trochę czasu. Natomiast jedna rzecz: ja patrzę też na to, co z tego będzie miała polska piłka. To nie jest tak, że w nocy nie mogę zasnąć z ekscytacji, bo nasz zawodnik strzelił w klubie bramkę - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik05 Jan 2021 · 09:22
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również