Zbigniew Boniek broni pomysłu Paulo Sousy. "Takie mecze będą się zdarzać"

Polacy zremisowali w Budapeszcie 3:3. Skuteczna pogoń za wynikiem - przegrywaliśmy 0:2 i 2:3 - może imponować, ale niepokoją długie okresy kiepskiej gry biało-czerwonych. Koszmarnie w ich wykonaniu wyglądała zwłaszcza pierwsza połowa.

- Można po takim meczu być w***m, ale przy takich błędach wyciągnąć remis to coś pozytywnego. Gramy dalej - napisał Boniek.

Prezes PZPN bronił też decyzji o zmianie selekcjonera i pomysłu Paulo Sousy na grę reprezentacji Polski.

- Można było wyjść tylko z Lewandowskim i liczyć na kontrę. Chcemy grać inaczej, ofensywnie, to takie mecze będą się zdarzać - i dobrze, tylko już bez tych banalnych błędów... A kiedy w meczu o punkty przegrywaliśmy 2:0 i 3:2 na wyjeździe i zdobyliśmy punkt? - pyta Boniek.

Bardzo ostro o odpowiedzialności PZPN za wynik meczu z Węgrami napisał dziennikarz Adam Godlewski. Jego wypowiedź, w której nawiązuje do wulgarnej przyśpiewki, znajdziecie TUTAJ.