"Zawsze chciałem zdobyć gola na Anfield"

28-letni angielski środkowy obrońca Crystal Palace, Scott Dann przyznał w swoim ostatnim wywiadzie, iż jest niezmiernie szczęśliwy z gola, który w ostatecznym rozrachunku zadecydował o zwycięstwie na Anfield. Londyńskie Orły pokonały Liverpool FC 2:1 (1:1).
Doświadczony stoper na listę strzelców wpisał się w 82. minucie rywalizacji w czerwonej części Merseyside. Wykorzystał on wówczas wyśmienite dośrodkowanie z rzutu rożnego Yohana Cabaye'a i bez problemów skierował futbolówkę do bramki Simona Mignoleta.
- Przeczuwałem, że mogę strzelić bramkę na Anfield. Na szczęście moje trafienie w ostatecznym rozrachunku zapewniło trzy punkty mojemu zespołowi - powiedział Scott Dann, cytowany przez "mirror.co.uk".
- Kapitalnym dośrodkowaniem podpisał się Yohan Cabaye. Ja w tej sytuacji zachowałem po prostu spokój. Nie będę ukrywał, iż dopisało mi również szczęście - kontynuował Anglik. - Triumf w Liverpoolu to zawsze coś wyjątkowego - zaznaczył.
- Zawsze chciałem zdobyć gola na Anfield i wreszcie spełniłem swoje marzenie - dodał wychowanek Walsall FC, który w tym sezonie we wszystkich możliwych rozgrywkach rozegrał 12 meczów (wszystkie od pierwszej do ostatniej minuty).