"Zasłużył na Oscara". Ostre słowa Jacka Magiery po hicie Ekstraklasy. Zareagował na boiskowy skandal
Śląsk Wrocław w niedzielę musiał uznać wyższość Pogoni Szczecin w hicie PKO Ekstraklasy. Szkoleniowiec "Wojskowych", Jacek Magiera, nie gryzł się w język, mówiąc o zachowaniu Valentina Cojocaru.
W końcówce spotkania we Wrocławiu zrobiło się bardzo gorąco. W stronę golkipera "Portowców" poleciała butelka od Coca-Coli. Po chwili na murawie wylądowały kolejne przedmioty.
Szymon Marciniak zdecydował się na chwilowe przerwanie spotkania, a piłkarze obu drużyn zeszli do tunelu. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Choć zachowanie kibiców Śląska było z pewnością naganne, to sama reakcja Valentina Cojocaru także była przesadzona. Nie krył tego Jacek Magiera.
Szkoleniowiec WKS-u poruszył ten temat na konferencji prasowej. Podczas rozmowy z dziennikarzami przyznał, co myśli o zachowaniu bramkarza Pogoni.
- Aktorska gra bramkarza Pogoni ogromna. Zasłużył na Oscara. Nie wiem, czy go musnęła ta butelka, ale nie został trafiony - powiedział Magiera.
- Zagrał taktycznie w tej sytuacji. Nic się tam większego nie wydarzyło. Muszę jednak powiedzieć, że wrzucenie butelki nie powinno mieć miejsca. To jest naganne - podkreślił.