Zaskakujący powód braku powołania od Paulo Sousy? Mateusz Święcicki: To przez to, że nie mówi w obcym języku

Zaskakujący powód braku powołania od Paulo Sousy? Mateusz Święcicki: To przez to, że nie mówi w obcym języku
Adam Starszynski / PressFocus
Brak powołania dla Tomasza Kędziory był największym zaskoczeniem, jeśli chodzi o nominacje Paulo Sousy na pierwsze zgrupowanie w roli selekcjonera reprezentacji Polski. W programie "Do jednej bramki" zaskakujące kulisy całej sprawy ujawnił Mateusz Święcicki.
Tomasz Kędziora jest w tym sezonie pewnym punktem Dynama Kijów, z którym dobrze zaprezentował się nie tylko na krajowym podwórku, ale także w Lidze Mistrzów i Lidze Europy. U Jerzego Brzęczka piłkarz miał często pewne miejsce w wyjściowej jedenastce.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wielu ekspertów braku powołania dla zawodnika wicemistrza Ukrainy upatruje w ustawieniu, na które prawdopodobnie postawi Paulo Sousa. Kędziora nie ma zbyt dużego doświadczenia w grze systemem z trójką obrońców. Zdaniem Mateusza Święcickiego powody mogą być jednak zupełnie inne.
Komentator "Eleven Sports" opowiedział o tym w programie "Do jednej bramki", emitowanym na "Ipli". Jego zdaniem największy wpływ na całą sytuację miały prawdopodobnie kwestie komunikacyjne.
- Słyszałem, że jeden piłkarz nie został powołany na to zgrupowanie reprezentacji, ponieważ nie komunikuje się w żadnym innym języku obcym poza rosyjskim. Dla selekcjonera byłby to problem - powiedział.
- To trochę słabe, bo moim zdaniem to trener powinien dostosowywać się do zawodników mówiących po polsku - zaznaczył Święcicki.
- Rozmawiam z nim po polsku, więc trudno mi zweryfikować. Ale czy reprezentacja to jest zawsze zbiór najlepszych piłkarzy w tym momencie? - retorycznie zapytał w odpowiedzi Bożydar Iwanow z "Polsatu Sport".
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik22 Mar 2021 · 20:47
Źródło: Do jednej bramki

Przeczytaj również