Zaskakujące wyznania Szymona Marciniaka. Mógł walczyć w MMA! "Biję się na serio. Ja tego potrzebuję"

Zaskakujące wyznania Szymona Marciniaka. Mógł walczyć w MMA! "Biję się na serio. Ja tego potrzebuję"
Dziurek/Shutterstock
Szymon Marciniak zdradził, że otrzymał propozycje stoczenia walk w formule MMA. Na razie polski sędzia postanowił je odrzucić.
41-latek od lat jest uważany za najlepszego polskiego sędziego. Pasjonuje go nie tylko futbol, ale też sztuki walki.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie będę ukrywał, muay thai to moja druga miłość, to moja pasja, uwielbiam to, i z tego nie zrezygnuję. Biję się na serio, bo bić się na niby nie można, ale ja tego potrzebuję! - stwierdził Marciniak w rozmowie z portalem "Sportowy24.pl".
Uraz, którego polski sędzia doznał przed mistrzostwami świata w Rosji, był związany z uprawianiem muay thai. Marciniak przyznał, że nadwyrężył nogę podczas jednego ze sparingów.
- Po tamtym urazie wyciągnąłem wnioski, zawsze są tarcze na sparingach, szczęka w zębach, zakładam też ochraniacze, o których wcześniej zapominałem. Muay thai mnie ekscytuje, i nie chcę rezygnować z tego, co uwielbiam. Nawet jeśli mój zespół nie podziela mojej pasji, a nawet ma mi złe, że się jej oddaję. Ale właśnie muay thai daje mi odprężenie, kino nie wystarczało już do tego, żeby wyrzucić z siebie wszystkie emocje. Dwa razy w tygodniu mam sparingi, a w garażu wisi worek, z którego korzystam podczas indywidualnych zajęć dodatkowo przynajmniej raz w tygodniu. I na tym martwym koledze wyżywam się najbardziej… - przyznał polski sędzia.
Marciniak przyznał, że zainteresowali się nim promotorzy walk MMA. 41-latek wprost mówi o ofertach wejścia do oktagonu.
- Już miałem. Nawet kilka. Podziękowałem. I to nie dlatego, że nakłaniano mnie argumentem: „Ty wiesz, ilu kibiców chciałoby zobaczyć, jak dostajesz ostre bęcki?!”, a ja nie lubię dostawać, i mógłbym zrobić zawód promotorom. Za propozycję reklamowania piwa też zresztą podziękowałem. Wiem, co jest dla mnie, a co nie. W tym momencie - podsumował Marciniak.
Polski sędzia w rozmowie z portalem "Sportowy24.pl" opowiedział też o krytyce ze strony Thomasa Tuchela. Przyznał, że na jego zachowanie miały wpływ słowa Carlo Ancelottiego. Piszemy o tym TUTAJ.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski30 May 2022 · 09:42
Źródło: sportowy24.pl

Przeczytaj również