Zaskakujące warunki wypożyczenia Jadona Sancho. Manchester United postawił na swoim

Od kilku tygodni wiadomo było, że Sancho musi opuścić Manchester United. Reprezentant Anglii wdał się w konflikt z Erikiem ten Hagiem i został całkowicie odsunięty od pierwszej drużyny.

Skrzydłowy po raz ostatni pojawił się na murawie 26 sierpnia. W końcu nadszedł jednak moment, w którym stanie on przed szansą na odbudowę własnej kariery.

Sancho powinien niedługo podpisać kontrakt z Borussią Dortmund. Już w czwartek niemieckie media informowały o wstępnym porozumieniu wicemistrzów Niemiec z Manchesterem United w sprawie półrocznego wypożyczenia.

Bild przekazał ważny aspekt dotyczący całej transakcji. Okazuje się, że włodarze BVB nie zapewnili sobie opcji wykupu Sancho. Jeśli w trakcie sezonu kluby nie uzgodnią warunków ewentualnego transferu definitywnego, w lipcu piłkarz wróci na Old Trafford.

W przeszłości Sancho osiągnął życiową formę na Signal Iduna Park. Anglik wystąpił w 137 spotkaniach Borussii, notując w nich 50 bramek i 64 asysty.

Ekipa Edina Terzicia potrzebuje teraz najlepszej wersji Sancho, aby móc walczyć o poprawienie swojej sytuacji w Bundeslidze. Aktualnie BVB zajmuje dopiero piąte miejsce w tabeli.