Zaskakująca decyzja ws. piłkarza Rakowa Częstochowa. Będzie mógł wcześniej wrócić do gry
Fran Tudor po czerwonej kartce z meczu z Wartą Poznań nie zagrał w dwóch kolejnych spotkaniach PKO Ekstraklasy. Teraz jego kara została niespodziewanie skrócona przez Komisję Ligi.
W pierwszej tegorocznej kolejce ligowej piłkarz Rakowa Częstochowa wyleciał z boiska za uderzenie łokciem Miłosza Szczepańskiego. Sędzia po analizie VAR pokazał mu czerwoną kartkę.
Później sprawie przyjrzała się Komisja Ligi. Tudora ukarano zawieszeniem na trzy spotkania oraz grzywną w wysokości siedmiu tysięcy złotych. Piłkarza zabrakło w meczach z Piastem Gliwice i Stalą Mielec.
Wydawało się, że zawodnik nie będzie mógł zagrać również w sobotnim starciu z Górnikiem Zabrze. Komisja Ligi niespodziewanie zawiesiła jednak wykonanie kary, jeśli chodzi o ostatni mecz.
- Średnio zrozumiała decyzja, tak delikatnie rzecz ujmując - napisał na Twitterze Mateusz Rokuszewski, dziennikarz "CANAL+ Sport". Tudor będzie jednak do dyspozycji Marka Papszuna.