Zapomniany reprezentant Polski zachwyca. Wielkie wyróżnienie

W 2021 roku Kamil Piątkowski przeniósł się z Rakowa Częstochowa do Red Bulla Salzburg. Początkowo miał problemy w utorowywaniu sobie drogi do pierwszego składu.

Defensor kończył wobec tego na wypożyczeniach w Granadzie i KAA Gent. Tego lata postanowiono jednak, że pozostanie w pierwszej drużynie. I już zaczął się odpłacać.

Polak rozegrał od deski do deski trzy ligowe mecze oraz trzy spotkania w eliminacjach Ligi Mistrzów. Wywalczył z klubem awans do fazy ligowej prestiżowych rozgrywek.

W tym czasie 24-latek prezentował się bardzo pewnie w obronie. Nic dziwnego, że postanowiono to docenić. Piątkowski został piłkarzem sierpnia w głosowaniu fanów klubu.

Polak otrzymał 43,35 procent głosów, wyprzedził trzech innych pretendentów do nagrody: Mauritsa Kjaergaarda, Moussę Yeo i Dorgelesa Nene. W poniedziałek odebrał statuetkę.

Piątkowski znalazł się w kadrze Michała Probierza na ostatnie starcia w Lidze Narodów, natomiast nie rozegrał ani minuty. Ostatni raz zagrał w narodowych barwach w 2021 roku.