Były selekcjoner reprezentacji Japonii: Potraktowano mnie jak śmiecia
Vahid Halilhodzić, były trener reprezentacji Japonii, przyznaje, że nie wie, dlaczego stracił swoją posadę. Szkoleniowiec domaga się wyjaśnień od japońskiej federacji.
- Zawsze cieszyłem się na przyjazd do Japonii, ale obecna sytuacja jest zupełnie inna. Wciąż nie rozumiem co się wydarzyło i chcę poznać powody. Federacja potraktowała mnie jak zbędnego śmiecia i po prostu wyrzuciła do kosza - powiedział Halilhodzić.
Halilhodzić zaczął pracę w Japonii w marcu 2015 roku i udało mu się z drużyną narodową wywalczyć awans do mistrzostw świata w Rosji. Bośniak nie potrafił się jednak dogadać z największymi gwiazdami zespołu i w kwietniu został zdymisjonowany. Jego miejsce zajął Akira Nishino.
Szkoleniowiec domaga się wyjaśnień od japońskiej federacji i zapowiada, że zwoła konferencje prasową, na której przedstawi, jak sytuacja wyglądała z jego strony. - Muszę walczyć z tymi, którzy obrażają moją dumę. To jeszcze nie koniec - dodał.