Zamieszanie przed rewanżem Lille z Chelsea w Lidze Mistrzów. Słynny dziennik pisze o groźbie odwołania meczu

W Chelsea panuje chaos z powodu kar spadających na jej rosyjskiego właściciela. Klub nie może funkcjonować w normalny sposób - sankcje zabraniają jej nawet sprzedaży biletów, gadżetów czy... programów meczowych.

Sankcje na Abramowicza nałożyła również Unia Europejska. Oligarcha trafił na jej czarną listę. Nałożono na niego zakaz wjazdu do krajów Unii i zamrożono w nich jego majątek.

Zdaniem "L'Equipe" te postanowienia mogą rykoszetem trafić w Chelsea. Według gazety istnieje "realna groźba", że mecz londyńskiego klubu z Lille w 1/8 finału Ligi Mistrzów nie dojdzie do skutku.

Chelsea do rozegrania pucharowego meczu ma potrzebować specjalnej zgody od francuskich władz. Analogiczną licencję dostała już w Wielkiej Brytanii - dokument pozwala klubowi na prowadzenie działalności sportowej.

Według "RMC Sport" spotkanie dojdzie do skutku. Obstaje za tym UEFA. Według jej wykładni licencja, którą już posiada Chelsea, umożliwia jej także grę w wyjazdowych meczach europejskich pucharów.

Chelsea po pierwszym spotkaniu jest bardzo blisko awansu do ćwierćfinału. U siebie pokonała Lille 2:0.