"Żałujemy tego". Prezydent Bayernu z jasnym stanowiskiem ws. niedoszłego transferu
Bayern Monachium planuje transfery w trakcie zimowego okna transferowego. Potwierdził to prezydent klubu Herbert Hainer.
O transferowych planach Bayernu na styczeń mówi się właściwie od zatrzaśnięcia letniego okna. Thomas Tuchel dość szybko zaczął mówić, że nie jest zadowolony ze stanu liczebnego kadry.
Na razie nie zapadły jednak decyzje, w jaki sposób ją wzmocnić. Wewnątrz klubu wciąż trwają dyskusje na ten temat.
- Zastanawiamy się, jak wzmocnić drużynę odpowiednimi zawodnikami. Mamy jeszcze kilka tygodni do rozpoczęcia okna transferowego. Zobaczymy, co uda nam się zrobić - powiedział Hainer.
- Bayern jest w dobrej sytuacji ekonomicznej. Możemy działać na rynku. Nasze ruchy muszą jednak mieć sens - dodał prezydent klubu.
Media twierdzą, że mistrzowie Niemiec chcieliby pozyskać przede wszystkim wszechstronnego obrońcę i defensywnego pomocnika. Ciągle powraca temat transferu Joao Palhinhi. Hainer nie chciał jednak potwierdzić, że Bayern złoży kolejną ofertę za Portugalczyka.
- Wszyscy wiedzą, że byliśmy nim zainteresowani, przyjechał do nas na testy medyczne, ale jego klub nie dał zielonego światła na transfer. Żałujemy tego - przyznał Hainer.