Asysta Zalewskiego w derbach! Co za debiut Polaka w Interze! [WIDEO]

W podstawowym składzie mistrzów kraju nie znalazł się żaden z Polaków. Piotr Zieliński oraz Nicola Zalewski rozpoczęli spotkanie na San Siro na ławce rezerwowych.

Już po kilku minutach piłka zatrzepotała w siatce bramki Milanu. Mike'a Maignana pokonał co prawda Federico Dimarco, ale wcześniej na spalonym znajdował się Lautaro Martinez.

Po dwóch kwadransach rywalizacji w podobnych okolicznościach nie uznano bramki Lautaro. Tym razem na spalonym był Nicolo Barella. Wszystko wskazywało na to, że na przerwę obie drużyny zejdą przy remisie 0:0.

Wszystko zmieniło się w 45. minucie, kiedy Milan wyprowadził świetną akcję. Yann Sommer obronił uderzenie Rafaela Leao, lecz wobec dobitki Tijjaniego Reijndersa był już bezradny.

W drugiej części spotkania Simone Inzaghi zdecydował się na dokonanie kilku zmian. Na boisku pojawił się między innymi Piotr Zieliński, który wszedł w 63. minucie.

Chwilę później do siatki znów trafił Lautaro, lecz wcześniej Dumfries faulował Theo Hernandeza. Bliski szczęścia był także Yann Bisseck, który trafił w słupek.

Na ostatni kwadrans na murawę wszedł Nicola Zalewski. Inter wciąż naciskał i mógł mówić o wielkim pechu. W 82. minucie "Rossonerich" znów uratował słupek, tym razem po uderzeniu Marcusa Thurama.

W końcówce Milan nawet podwyższyć wynik, gdyby nieco bardziej precyzyjny był Francesco Camarda. W doliczonym czasie gry po dośrodkowaniu Zalewskiego w słupek trafił Dumfries.

Polak był jednak bardzo aktywny i w 93. minucie asystował przy trafieniu Stefana de Vrija. Ostatecznie mecz zakończył się więc remisem 1:1, na co Inter z pewnością zasłużył.