Zalewski pożegnał De Rossiego. Wystarczyły cztery słowa
Nicola Zalewski krótko skomentował zwolnienie Daniele De Rossiego przez Romę. Włoch był jedną z nadziei Polaka na przywrócenie go do pierwszej drużyny.
W minioną środę AS Roma podjęła bezwzględną decyzję. Ze stanowiskiem trenera pożegnał się Daniele De Rossi. Jego zespół nie wygrał żadnego z czterech meczów Serie A.
Zwolnienie Włocha wywołało spore poruszenie. Pożegnano nie tylko legendę klubu, ale też szkoleniowca, z którym wiązano spore nadzieje. Kilka miesięcy temu zapowiadano, że będzie on odpowiadał za wieloletni projekt.
Wiadomo już, że tak się nie stanie. Wydaje się, że to złe wieści między innymi dla Nicoli Zalewskiego. Chociaż reprezentant Polski nie grał u De Rossiego pierwszych skrzypiec, to 41-latek zapowiadał, że chce przywrócić młodego zawodnika do pierwszej drużyny.
Teraz zaś skrzydłowy musiał pożegnać swojego szkoleniowca. Z tej okazji zamieścił stosowne zdjęcie w mediach społecznościowych.
- Dziękuję trenerze, dziękuję Danielu - napisał na Instagramie.
Następcą De Rossiego został Ivan Jurić. Kolejny mecz Romy zaplanowano na 22 września, zmierzy się wtedy z Udinese.