Zalewski i Zieliński nie uratowali Interu! Hitowy triumf Juventusu [WIDEO]

Zalewski i Zieliński nie uratowali Interu! Hitowy triumf Juventusu [WIDEO]
screen
Juventus odniósł prestiżowe zwycięstwo w hicie 25. kolejki Serie A. Turyńczycy na własnym stadionie pokonali Inter 1:0. Nicola Zalewski i Piotr Zieliński pojawili się na murawie w drugiej połowie rywalizacji.
Na początku meczu Juventus zaatakował lewym skrzydłem. Weston McKennie zagrał do Nicolasa Gonzaleza, który lewą nogą uderzył wysoko w trybuny. W odpowiedzi próbował zaatakować Inter, ale Mehdi Taremi dał się złapać na spalonym.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 12. minucie Nicolo Barella zmarnował dobrą okazję. Ewentualny gol i tak nie zostałby uznany z powodu spalonego. W pewnym momencie Di Gregorio uratował "Juve". Taremi uderzył z przewrotki, ale golkiper zachował czujność.
Po chwili Sommer zanotował dwie interwencje w jednej akcji. Szwajcar zatrzymał kolejno Gonzaleza i Conceicao. Bramkarz Interu złapał też piłkę po główce Kolo Muaniego. W 27. minucie Bastoni ładnie uciekł na wolne pole, ale później zagrał minimalnie zbyt mocno. Dumfries nie mógł dopaść do piłki.
Po dwóch kwadransach Taremi wypatrzył Martineza. Mistrz świata przyjął futbolówkę klatką piersiową, po czym huknął obok słupka. Z kolei Kolo Muani przymierzył nad poprzeczką.
W 40. minucie Lautaro oddał jeszcze jeden niecelny strzał. Pod koniec pierwszej połowy Dumfries huknął w słupek. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Na początku drugiej odsłony Weah dośrodkował piłkę prosto w rękawice Sommera. W kolejnej akcji Bastoni zablokował szarżującego Conceicao. Sommer złapał zaś futbolówkę po celnej próbie Veigi.
W 50. minucie Szwajcar zachował czujność, broniąc płaskie uderzenie Conceicao. Juventus odważniej rozpoczął drugą połowę, chcąc napocząć rywala. Conceicao mógł zanotować asystę, ale po jego centrze Gatti główkował obok słupka.
Po godzinie gry Inter ruszył z dobrze zapowiadającym się kontratakiem. Weah perfekcyjnym wślizgiem zatrzymał Taremiego. W 61. minucie Nicola Zalewski zmienił Federico Dimarco. Tuż po wejściu Polak mógł oddać strzał z 11. metra, ale zwlekał z decyzją i akcja spaliła na panewce.
Po chwili Zalewski dośrodkował do Lautaro, który skiksował. W 67. minucie Di Gregorio dokonał małego cudu. Włoch świetnie zbił piłkę na słupek po uderzeniu Dumfriesa.
Juventus objął prowadzenie w 74. minucie. Conceicao płaskim uderzeniem lewą nogą pokonał Sommera. Swój udział w tej akcji miał też Kolo Muani.
"Stara Dama" mogła błyskawicznie wyprowadzić drugi cios. Dumfries wybił piłkę z linii bramkowej po strzale Koopmeineresa. Inzaghi zareagował, wprowadzając z ławki Zielińskiego w miejsce Mychitariana.
W 84. minucie Zalewski stracił piłkę na rzecz Yildiza. Zieliński naprawił błąd rodaka, zatrzymując Turka. Po chwili Gatti uderzył nad poprzeczką, przy czym sędziowie i tak dopatrzyli się spalonego. W 87. minucie Zalewski podał do Zielińskiego, który od razu zdecydował się na strzał. Pomocnik został zablokowany. W doliczonym czasie gry Marcus Thuram huknął z woleja nad bramką.
Juventus ostatecznie wygrał 1:0 i wskoczył na czwarte miejsce w tabeli. Inter pozostaje wiceliderem, tracąc dwa punkty do pierwszego Napoli.

Przeczytaj również