"Zakręciłbym się przy reprezentacji". Niespodziewane słowa doświadczonego gracza Radomiaka Radom
Dawid Abramowicz jest zdania, że mógłby przydać się reprezentacji Polski. W rozmowie z "TVP Sport" filar Radomiaka Radom wskazał, co musiałoby się wydarzyć, żeby do tego doszło.
Dawid Abramowicz od 2021 roku znów jest piłkarzem Radomiaka Radom. Obrońca wrócił do klubu po krótkim pobycie w Wiśle Kraków i z miejsca stał się ważną postacią w drużynie.
W poprzednich rozgrywkach 32-latek uzbierał 31 występów w Ekstraklasie. Zdołał też strzelić cztery gole, zanotował dwie asysty i, mimo wieku, zaliczył jeden z najlepszych sezonów w karierze.
Abramowicz jest przy tym zdania, że gdyby był kilka lat młodszy, to taka forma pozwoliłaby mu na walkę o skład w reprezentacji Polski. Doświadczony piłkarz zauważył, że selekcjonerzy mają duży kłopot z obsadą pozycji lewego obrońcy.
- Patrząc na deficyt, jaki mamy na mojej pozycji, myślę i chciałbym głęboko w to wierzyć, o czym niestety już się nigdy nie przekonamy, że - mówiąc kolokwialnie - zakręciłbym się przy reprezentacji. Z drugiej strony gdybym był młodszy, to też łatwiej byłoby o wyjazd zagraniczny, ale tak, jak powiedziałem, nigdy się o tym nie przekonamy. Taka sytuacja już mnie nie spotka. Chyba, że w kolejnym żywocie! Chociaż ja nie rozpaczam, nie dywaguję, jestem szczęśliwy z tego, co mam - powiedział w rozmowie dla "TVP Sport".
- Kiedyś czytałem taki dokument na temat przygotowania fizycznego zawodników, gdzie stwierdzono, że po 27. roku życia nie można już wnieść na wyższym poziom swojej wytrzymałości, szybkości, a patrząc na suche liczby, to one w moim przypadku z roku na rok są coraz lepsze. Organizm coraz lepiej się adaptuje. Lepiej znosi obciążenia. Tak samo szybko regeneruje się po treningu. Jest to pokłosie tego, jak funkcjonowałem do tej pory, jak wierny byłem swoim nawykom, których owoce zbieram teraz - podkreślił.
Obecna umowa defensora Radomiaka jest ważna do 30 czerwca 2025 roku. Do tej pory 32-latek może pochwalić się 77 meczami na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce.