Zagłębie Lubin sfinalizowało dwa transfery. "Miedziowi" wzmocnili się przed walką o utrzymanie
W niedzielny wieczór jako pierwsi informowaliśmy, że Cheikhou Dieng oraz Jhon Chancellor zostaną nowymi zawodnikami Zagłębia Lubin. "Miedziowi" oficjalnie potwierdzili już obie transakcje, które dopięto w ostatnim dniu okienka transferowego.
Drużyna prowadzona przez Piotra Stokowca walczyć będzie o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Obecnie ma dwa punkty przewagi nad strefą spadkową, w której znajdują się Bruk-Bet Termalica Nieciecza, Legia Warszawa oraz Wisła Kraków.
W końcówce okienka transferowego włodarze Zagłębia uznali, że zespołowi przydadzą się wzmocnienia. W poniedziałek oficjalnie ogłoszono dwa transfery - pozyskano nowego obrońcę i skrzydłowego.
Do końca sezonu z "Miedziowymi" związał się Jhon Chancellor. Wenezuelczyk do tej pory grał we włoskiej Brescii. Jego umowa z Zagłębiem może zostać przedłużona o kolejny rok.
- Jestem bardzo szczęśliwy z podpisania kontaktu. Miałem już okazję, by zapoznać się z infrastrukturą klubu i zrobiła na mnie spore wrażenie. Wierzę, że spędzę w klubie dobry czas i wspólnie z drużyną będziemy osiągać wiele sukcesów - powiedział Chancellor w rozmowie z oficjalną stroną klubu.
Dłuższy kontrakt podpisał natomiast Cheikhou Dieng. Senegalczyk to nominalny skrzydłowy, który związał się z Zagłębiem do czerwca 2024 roku. Jego ostatnim klubem był austriacki Wolfsberger AC.
- Jestem bardzo zadowolony, że udało mi się trafić do Lubina. Widziałem już pierwszy mecz w Polsce i jego atmosferę, więc nie mogę się doczekać pierwszego występu dla Zagłębia. Byłem już w Lubinie kilka tygodni temu, by upewnić się, że to dobre miejsce dla mnie i bardzo spodobało mi się to miasto, jak również stadion czy cały klub. Pytałem też moich znajomych o polską ligę i wypowiadali się o niej w samych superlatywach - stwierdził 28-latek.