Zagłębie Lubin. Sasa Żivec ostrożny przed meczem z Rakowem Częstochowa. "U nich gra się bardzo ciężko"
W poniedziałek, w ostatnim meczu 3. kolejki PKO Ekstraklasy Raków Częstochowa podejmie Zagłębie Lubin. Choć "Miedziowi" wygrali oba wcześniejsze spotkania w lidze, to przed tym meczem ostrożny jest jeden z wiodących piłkarzy tej drużyny, Sasa Żivec.
Początek sezonu 2020/2021 jest bardzo dobry dla Sasy Żivca i całego Zagłębia Lubin. Ostatnio zawodnik "Miedziowych" rozegrał dwa spotkania w kadrze narodowej. Teraz wrócił już do Polski i z niecierpliwością czeka na kolejny mecz ligowy.
- Wygraliśmy dwa spotkania. Myślę, że da nam to dużo więcej pewności siebie, tego, czego nam brakowało w poprzednim sezonie. Musimy patrzeć na kolejne mecze. Myślę, że to jest ważne oraz utrzymanie dobrej formy - powiedział.
- Zespół jest dobrze nastawiony mentalnie, fizycznie też. Chcemy się jak najlepiej przygotować do tego, żeby w kolejnych meczach też zdobywać punkty - zapewnił.
- Wszystko przebiega zgodnie z planem. Przygotowujemy się jak do każdego innego spotkania. Mocno trenujemy. Wszyscy są zdrowi, poza Damianem Oko i Dawidem Pakulskim. Myślę, że nie będzie dużych zmian w przygotowaniach - dodał.
- Wszyscy wiemy, że z Rakowem, szczególnie u nich, gra się bardzo ciężko. Jest to bardzo twardy zespół, który mocno walczy. Myślę, że ważna będzie koncentracja podczas każdego stałego fragmentu gry. Myślę też, że istotna będzie cierpliwość. Mamy jej za mało i to się powtarza przy takich dobrze zorganizowanych zespołach, jakim jest Raków - zakończył.