Zagłębie dobiło ŁKS! Gol debiutanta nie uratował spadkowicza [WIDEO]

Zagłębie dobiło ŁKS! Gol debiutanta nie uratował spadkowicza [WIDEO]
Tomasz Folta / pressfocus
Zagłębie Lubin wygrało czwarty mecz z rzędu. "Miedziowi" pokonali ŁKS Łódź 2:1. Jedyną bramkę dla ekipy Marcina Matysiaka zdobył debiutujący Aleksander Iwańczyk.
Obie drużyny teoretycznie nie miały już, o co rywalizować w tym sezonie. ŁKS kilka tygodni temu stracił matematyczne szanse na utrzymanie, a podopieczni Waldemara Fornalika nie uczestniczą ani w walce o czołowe lokaty, ani o uniknięcie spadku. Mimo wszystko mecz toczył się w dość dobrym tempie.
Dalsza część tekstu pod wideo
Już na początku zaatakowało Zagłębie. Rahil Mammadov stracił piłkę na własnej połowie, ta trafiła pod nogi Kacpra Chodyny, który oddał płaski strzał. Alexander Bobek popisał się skuteczną interwencją.
W odpowiedzi Piotr Głowacki pojawił się na lewym skrzydle, po czym znalazł w polu karnym Piotra Janczukowicza. Napastnik został otoczony przez rywali i stracił piłkę w tłoku.
W kolejnej akcji Chodyna wyłożył futbolówkę Dawidowi Kurminowskiemu. Snajper z 16 metrów huknął nad poprzeczką. Kilkadziesiąt sekund później ten duet zapewnił Zagłębiu prowadzenie. Chodyna podał do Kurminowskiego, a ten płaskim strzałem pokonał Bobka. Był to dziesiąty gol "Kurmina" w 2024 roku.
ŁKS chciał doprowadzić do remisu po akcji zainicjowanej przez Mammadova. Obrońca posłał podanie w kierunku Bartosza Szeligi, który przegrał pojedynek z Sokratisem Dioudisem. Następnie Głowacki znów odnalazł się na lewej flance. Próbował dośrodkować do Adriena Louveau, jednak Dioudis znów zachował czujność i złapał piłkę.
Zagłębie również szukało okazji na zdobycie bramki. Mateusz Wdowiak znalazł podaniem Tomasza Makowskiego, ale ten skiksował w polu karnym. Następnie Bobek uratował łodzian, odbijając piłkę po centrostrzale Dąbrowskiego. Z kolei Grzybek uderzył obok słupka.
W pewnym momencie Dioudis popełnił błąd, podając prosto pod nogi Daniego Ramireza. Hiszpan nie skorzystał z okazji i skończył akcję niecelnym strzałem. Do przerwy gospodarze prowadzili 1:0.
W drugiej połowie na murawie zameldował się Kay Tejan. Holender nie zdołał jednak ożywić niezbyt dobrze spisującej się ofensywy ŁKS-u.
W 58. minucie "Miedziowi" podwyższyli prowadzenie. Mateusz Grzybek dopadł do piłki w polu karnym i strzałem z pierwszej piłki pokonał Bobka.
Zespół Fornalika kończył mecz w osłabieniu. W 83. minucie drugą żółtą kartkę obejrzał Kacper Chodyna.
W doliczonym czasie gry Aleksander Iwańczyk zdobył bramkę kontaktową. 17-latek trafił do siatki w swoim debiucie na poziomie Ekstraklasy.
Zagłębie wygrało 2:1 i nadal zajmuje ósme miejsce w tabeli. ŁKS zamyka ligową stawkę.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos20 May 2024 · 20:58
Źródło: własne

Przeczytaj również