Zadziwiająca decyzja FIFA ws. nowych rozgrywek. FC Barcelona, Real Madryt i Juventus czują się oszukane

Jesienią 2021 roku w życie mógł wejść plan utworzenia Superligi. Rozgrywki miały zrzeszać największe kluby w Europie w ramach jednej ligi i stanowić swoistą konkurencję dla Ligi Mistrzów. Ostatecznie pomysł nie został zrealizowany.

Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy był sprzeciw FIFA oraz UEFA. Organizacje nie przychyliły się do idei, a wielkie plany zawisły w próżni. Teraz, jak podaje portal "Calcio e Finanza", doszło do swoistego zwrotu akcji.

Prezydent FIFA, Gianni Infantino, miał zgodzić się na utworzenie Afrykańskiej Superligi, zrzeszającej 24 kluby z kontynentu. Taka decyzja nie spodobała się włodarzom FC Barcelony i Juventusu. W ich opinii doszło bowiem do akceptacji "skradzionego" projektu. Włoskie media spodziewają się, ze niebawem dojdzie do publicznego protestu.

Afrykańska Superliga jest skonstruowana na tej samej zasadzie co Superliga. W jej ramach zebrane zostaną najlepsze drużyny z Afryki, które będą rywalizowały w trzech ligach - północnej, środkowo-zachodniej oraz południowo-wschodniej. Starcia rozpoczną się bezpośrednio od fazy pucharowej.

Podstawowymi kryteriami decydującymi o dołączeniu do Afrykańskiej Superligi są dobrze zorganizowana drużyna młodzieżowa oraz posiadanie zespołu kobiet.

Nowe rozgrywki nie zastąpią żadnych z już istniejących, ale będą współistniały z Afrykańską Ligą Mistrzów oraz Pucharem Konfederacji.

Jednocześnie według "Repubblica Sport" Florentino Perez spodziewa się, że taka decyzja FIFA będzie oznaczała zaakceptowanie "oryginalnej" Superligi w niedalekiej przeszłości. Prezes Realu Madryt uważa, że UEFA oraz FIFA nie będą już ze sobą współpracować, co otworzy szansę przed nowymi rozgrywkami.