Zabrał kibicowi telefon i się zaczęło. Szaleństwo w meczu Premier League [WIDEO]

W miniony weekend Wolverhampton Wanderers pokonali na wyjeździe Ipswich Town w 31. kolejce angielskiej ekstraklasy. Rywalizacja zakończyła się wynikiem 2:1.

Bramka na wagę zwycięstwa padła w 84. minucie spotkania. Jorgen Strand Larsen wykorzystał podanie Pablo Sarabii i wpisał się na listę strzelców.

Tuż po trafieniu Norwega zawodnicy "Wolves" oddali się szaleńczej celebracji. Piłkarze Vitora Pereiry świętowali nieopodal trybuny, na której zasiadali kibice gości.

Jeden z przybyłych fanów wyciągnął telefon i zaczął nagrywać graczy Wolverhampton. W pewnym momencie doszło do niespodziewanego obrotu wydarzeń.

Pomocnik "Wolves", Andre, zabrał wspomnianemu kibicowi jego telefon. Brazylijczyk uchwycił na materiale swój wybuch radości.

"Wolves" biorą udział w walce o utrzymanie. Po wygranej z Ipswich Town mają na swoim koncie 32 punkty i znajdują się dwanaście "oczek" nad strefą spadkową.