"Zabiłbym w ten sposób moją karierę". Lider ŁKS-u szczerze o możliwości gry dla Widzewa Łódź
Dani Ramirez finalnie wrócił do Ekstraklasy. Hiszpan podpisał umowę z ŁKS-em, a w wywiadzie dla "TVP Sport" opowiedział o możliwości gry dla Widzewa Łódź.
Po wyjeździe z Polski kariera Daniego Ramireza znalazła się na poważnym zakręcie. Pomocnik przepadł w Zulte Waregem i chciał błyskawicznie wyjechać z Belgii.
Zimą tego roku furtkę próbował otworzyć Widzew Łódź. Sprowadzenie byłego zawodnika Lecha Poznań było jednak niemożliwe, gdyż w jednym sezonie zaliczył on już występy dla dwóch różnych drużyn.
Teraz - przed startem rozgrywek 2022/23 - drużyna Janusza Niedźwiedzia znowu próbowała szczęścia. Ostatecznie musiała uznać wyższość derbowego rywala, czyli ŁKS-u.
Sam Ramirez udzielił teraz wywiadu dla "TVP Sport", w którym rozwiał wszelkie wątpliwości dotyczące transferu. Dla Hiszpana w Łodzi liczy się tylko jeden zespół.
- Teraz też byli ze mną w kontakcie, ale nigdy nie byłem w momencie, w którym musiałbym podejmować ostateczną decyzję. Nie wszystko, co można przeczytać w Internecie, jest prawdą. Nigdy nie byłem blisko podjęcia decyzji. A teraz jestem szczęśliwy, bo mogłem wrócić do ŁKS-u - powiedział.
- Mam jednak świadomość, że gdyby doszło do podejmowania decyzji o przejściu do Widzewa, byłoby mi bardzo trudno. Zabiłbym w ten sposób moją karierę w ŁKS-ie. A tego też nie chciałem. Ostatecznie wszystko się skończyło dobrze. Mam wielki szacunek do Widzewa i wszystkich klubów Ekstraklasy, ale najważniejszy teraz jest dla mnie ŁKS - podkreślił.
Ramirez był związany z ŁKS-em od 2018 do 2020 roku. Ofensywny pomocnik zaliczył 52 występy, strzelił 15 goli i zanotował 19 asyst.
Nowa umowa 31-latka jest ważna do 30 czerwca 2024 roku. "Transfermarkt" wycenia go na 400 tysięcy euro.