"Zabiję i umrę za ten zespół". Piłkarz Barcelony tłumaczy się po bójce

"Zabiję i umrę za ten zespół". Piłkarz Barcelony tłumaczy się po bójce
pressinphoto / pressfocus
Zaraz po zakończeniu meczu Benfiki z Barceloną doszło do ogromnej bójki w tunelu z murawy do szatni. Funkcjonariusze policji musieli odciągać Raphinhę. Brazylijczyk skomentował zaistniałą sytuację.
FC Barcelona dokonała niemożliwego, odrobiła straty i sięgnęła po triumf nad Benficą 5:4! Bramki dla "Dumy Katalonii" zdobyli Robert Lewandowski (dwie), Raphinha (dwie) oraz Eric Garcia.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wraz z upływem minut atmosfera na boisku stawała się coraz bardziej napięta. Do eskalacji doszło w samej końcówce. Sędzia główny tego meczu ukarał czerwoną kartką zawodnika Benfiki, Arthura Cabrala.
Po zejściu zespołów do szatni, wybuchła awantura w tunelu, o czym pisaliśmy TUTAJ. Z informacji Movistar Plus wynika, że interweniować musiała policja. Szczególnie agresywny był autor dwóch bramek, Raphinha. Atakujący Barcelony wyjaśnił, co było przyczyną tego zajścia.
- Szanuję każdego. Kiedy opuszczałem boisko, byli ludzie, którzy mnie obrażali. Odpowiedziałem obelgami, wiem, że nie powinienem tego robić. Wszyscy się denerwujemy. Jeśli oni szanują mnie, ja szanuję ich - powiedział Raphinha, odnosząc się do sytuacji w tunelu.
- Mogli zrozumieć sytuację, ale woleli mnie obrażać. Zabiję i umrę za ten zespół - podsumował reprezentant Brazylii po zakończeniu meczu.
Raphinha jest czołowym piłkarzem Barcelony w bieżącym sezonie. Do tej pory rozegrał on 30 meczów, zdobył 22 bramki i zanotował 11 asyst.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz Wczoraj · 23:45
Źródło: Movistar Plus

Przeczytaj również