"Za dużo gapiostwa". Legenda oceniła polską kadrę. Szczere słowa
Reprezentacja Polski już na fazie grupowej zakończyła walkę na EURO 2024. W rozmowie z TVP Sport postawę biało-czerwonych szczerze ocenił Grzegorz Lato.
Były reprezentant Polski i dawny prezes PZPN-u chwalił kadrę za mecze z Holandią oraz Francją. Uważa, że turniej w Niemczech może napawać optymizmem na kolejne lata.
- Żałuję meczu z Holandią, bo straciliśmy pierwszego gola w przypadkowy sposób. Gdyby nie rykoszet, Wojciech Szczęsny złapały piłkę "w zęby". Przed selekcjonerem wciąż dużo pracy, ale widzę optymistyczne sygnały. Pokazaliśmy się w dobry sposób w spotkaniu z Francuzami. Wierzę, że ten turniej będzie cennym fundamentem pod budowę drużyny, która pojedzie na mistrzostwa Europy za cztery lata - ocenił Lato.
- Łukasz Skorupski zasłużył na duże brawa za kilka interwencji. Nicola Zalewski biegał tam i z powrotem, odważnie grał Kacper Urbański. W spotkaniu z Francuzami sprytem przy wywalczonym rzucie karnym wykazał się Karol Świderski - chwalił.
Jednocześnie Lato w rozmowie z TVP Sport wskazał również mankamenty w grze biało-czerwonych. Wiele do życzenia pozostawia przede wszystkim postawa w defensywie.
- Musimy poprawić grę w obronie. Francuzi nie mogą wywalczyć takiego rzutu karnego, jaki sprezentował Jakub Kiwior. Podobnie w przypadku drugiego gola dla Holendrów, gdy Wout Weghorst uciekł Bartoszowi Salamonowi - podkreślił.
- Wciąż za dużo jest w tym gapiostwa. Brakuje mi jeszcze większego cwaniactwa i walki jeden za drugiego. Każdy ma prawo stracić piłkę, ale koledzy muszą zrobić wszystko, by naprawić taką pomyłkę - zakończył.