"Z Legii Warszawa można wyciągnąć więcej". Zaskakujące uwagi dotyczące Runjaicia. Były kadrowicz ma wymagania

Trwa wyścig o mistrzostwo Polski. Na ten moment Legia Warszawa ma sześć punktów do liderującego Rakowa Częstochowa.

Mimo tego "Wojskowi" zbierają świetne recenzje. Nie brakuje opinii, że nawet jeśli stołecznej drużynie nie uda się wygrać, to i tak będzie miała powody do zadowolenia.

Nieco innego zdania jest Marcin Komorowski. Były kadrowicz przyznał w rozmowie z "TVP Sport", że ma zastrzeżenia względem pracy wykonywanej przez Kostę Runajicia. Jego zdaniem bez zdobytego tytułu trudno będzie mówić o sukcesie.

- Jest dobrze, ale może być lepiej. Jego moment pojawienia się w klubie porównałbym do sytuacji z Maciejem Skorżą w 2010 roku. Wtedy do zespołu dołączyło wielu nowych zawodników, podobnie było ostatnio. Ówczesny szkoleniowiec potrzebował trochę czasu, żeby to poukładać. W drugim sezonie Skorży doszliśmy do 1/16 finału Ligi Europy, zdobyliśmy Puchar Polski. Na ocenę Runjaica również trzeba zaczekać. Uważam jednak, że można wyciągnąć z tego zespołu więcej - ocenił.

- Brakuje mi większej liczby pojedynków jeden na jednego. Trzeba więcej odwagi, chęci podejmowania ryzyka, które potem przekłada się na liczbą podbramkowych sytuacji. Gdy cofniemy się o parę lat, zobaczymy takich zawodników- Danijel Ljuboja, Miroslav Radović, Vadis Odjidja-Ofoe czy Guilherme. Dzięki nim oglądanie Legii sprawiało przyjemność. Teraz w składzie takich piłkarzy jest zdecydowanie za mało - dodał.

- Trudno to ocenić. W Legii zawsze gra się o tytuł i to jest priorytet. Ostatnio szanse na pierwsze miejsce się zwiększyły, ale przewaga Rakowa wciąż jest wyraźna. Kibice zawsze będą oczekiwać bycia na szczycie - podsumował Komorowski.

W najbliższej kolejce Ekstraklasy warszawiacy zmierzą się z Miedzią Legnica. Początek spotkania zaplanowano na 20:00.