Xavi przemówił po zwolnieniu z Barcy. Potwierdził, że zrobi coś wyjątkowego

Umowa Xaviego obowiązywała do 30 czerwca 2025 roku. Wiadomo już, że nie zostanie ona wypełniona. Szkoleniowiec został zwolniony i odejdzie po zakończeniu bieżącego sezonu. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.

Teraz Hiszpan zabrał głos w sprawie tego, co wydarzyło się w FC Barcelonie. Na oficjalnej konferencji prasowej nie tylko podsumował działania zarządu, ale też zadeklarował, że spełni jedną ze swoich obietnic. Trener zrzeknie się reszty przysługującej mu gaży.

- Mówiłem już o tym wcześniej. Zawsze dotrzymuję słowa - powiedział, cytowany przez Fabrizio Romano.

- Szanuję decyzję prezydenta o zwolnieniu mnie, to on podejmuje decyzję. Zawsze będę fanem Barcelony i będę wspierał ten klub. Chciałbym tu kiedyś wrócić. Barcelona to klub mojego życia, nigdy nie zamknę tych drzwi - dodał.

- Oczywiście, że to były trudne dni. Jestem dumny z dwóch i pół roku pracy w roli trenera. To nie było proste zadanie - podsumował.

Łączny bilans Xaviego w "Blaugranie" to 141 meczów, mistrzostwo Hiszpanii i Superpuchar Hiszpanii. Trener punktował ze średnią 2,06.

Ostatnim meczem na ławce "Dumy Katalonii" będzie dla niego starcie z Sevillą, które zaplanowano na 26 maja. Następcą 44-latka ma zostać Hansi Flick.