Xavi ma jasny plan na przyszłość. Wiadomo, kiedy chce wrócić do FC Barcelony
Jeżeli Victor Font zostanie nowym prezesem FC Barcelony, to do klubu, już w roli dyrektora, na pewno wróci Xavi. Przyjście legendarnego pomocnika jest jednak możliwe także w przypadku wyborczego zwycięstwa Joana Laporty. O szczegółach informuje "Marca".
W zeszłym roku Xaviego do klubu próbował ściągnąć już Josep Maria Bartomeu. Ten odmówił jednak ówczesnemu prezesowi "Blaugrany", gdyż nie miał z nim najlepszych relacji. Zupełnie inaczej jest w przypadku Victora Fonta oraz Joana Laporty.
O wszystkim rozstrzygną oczywiście wybory, które zaplanowano na 24 stycznia. Na razie nie wiadomo, czy w ogóle odbędą się w tym terminie - ostateczna decyzja ma zapaść w piątek.
Jeżeli Font wygra głosowanie, Xavi z pewnością wróci do Barcelony. Na początku doradzał będzie na odległość. Wciąż jest bowiem trenerem Al Sadd i nie zamierza opuszczać klubu przed końcem sezonu, który w Katarze nastąpi w marcu lub kwietniu.
Później były piłkarz miałby objąć posadę dyrektora generalnego, a być może od lata także trenera. Tutaj wszystko zależy jednak od wyników osiąganych przez Ronalda Koemana, bo Hiszpan darzy holenderskiego szkoleniowca dużym szacunkiem i w tej chwili nie wyobraża sobie, aby mógł od razu po przyjściu do klubu wskoczyć na jego miejsce.
Faworytem wyborów jest jednak Joan Laporta, z którym 40-latek także ma bardzo dobre relacje. Właśnie z tego względu Xavi nie zabiera publicznie głosu na temat wyborów, choć o jego porozumieniu z Fontem od dawna piszą media.
Gdy wygra były sternik "Blaugrany", powrotu klubowej legendy także nie można wykluczyć. Tu sprawa jest jasna - jeśli propozycje wyjdzie od samego Laporty, Xavi z pewnością ją przyjmie. Sam nie zamierza jednak zabiegać o posadę.