Wzruszające pożegnanie legendy Barcelony. "To klub mojego życia"
Sergi Roberto w niedzielny wieczór oficjalnie pożegnał się z FC Barceloną. Piłkarz zamieścił wzruszający film w mediach społecznościowych, dziękując trenerom, kolegom z drużyny oraz kibicom.
Doświadczony obrońca nie przedłużył kontraktu z "Blaugraną". Jego poprzednia umowa wygasła z końcem czerwca. Roberto nie chciał dłużej czekać na to, czy klub upora się z wymaganiami Finansowego Fair Play La Liga.
W niedzielę oficjalnie ogłosił odejście z drużyny w mediach społecznościowych. Według Matteo Moretto 32-latek może kontynuować karierę we Włoszech. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
- Cules, przyszedł czas, aby podziękować Wam za całą podróż, którą wspólnie przeżyliśmy. Moja historia w Barcelonie zaczęła się, gdy miałem 14 lat. Spełniłem marzenie o zakładaniu koszulki "Blaugrany". W La Masii spędziłem najlepsze lata jako nastolatek i nauczyłem się wszystkich wartości klubu - powiedział Roberto
- Dorastałem jako piłkarz, ale przede wszystkim jako człowiek. Stworzyłem przyjaźnie na całe życie. W pierwszym zespole przez jedenaście lat przeżyłem wyjątkowe momenty - od debiutu do bycia kapitanem i wygrania wszystkich możliwych tytułów - podkreślił.
- Dzieliłem szatnię z moimi idolami oraz z najlepszymi piłkarzami oraz trenerami na świecie. To prawdziwy przywilej. Odchodzę, będąc dumnym. Dałem z siebie wszystko przez 18 lat. Zawsze przedkładałem interes klubu oraz drużyny nad mój własny. Jestem dumny z bycia kapitanem w klubie mojego życia - dodał.
- Bardzo dziękuję klubowi, wszystkim pracownikom i kibicom za uczynienie tych osiemnastu lat najlepszą możliwą podróżą. Dziękuję też rodzinie, która zawsze była po mojej stronie, bo bez Was nic nie byłoby możliwe. Visca el Barca, na zawsze - zakończył.