"Wyszedłem na tym lepiej niż Bayern". Nagelsmann wrócił do zwolnienia z Monachium
Julian Nagelsmann na początku 2023 roku niespodziewanie został zwolniony z Bayernu Monachium. Teraz wrócił do tamtych wydarzeń. Uważa, że z perspektywy czasu wyszło mu to na dobre.
Nagelsmann został zatrudniony w Monachium w 2021 roku. W stolicy Bawarii nie spędził nawet dwóch pełnych sezonów. Niespodziewanie zdecydowano się na jego zwolnienie, stawiając na Thomasa Tuchela.
37-latek w rozmowie z mediami nie krył, że z perspektywy czasu uważa to za plus. Został bowiem selekcjonerem reprezentacji Niemiec, która po jego wodzą spisuje się naprawdę dobrze.
- Wiele rzeczy w Monachium zrobiłem całkiem nieźle. Kilka rzeczy zrobiłbym jednak inaczej. Myślę, że ostatecznie wyszedłem na tym lepiej niż Bayern - ocenił Nagelsmann, którego cytuje Kicker.
- Każdy powinien pójść swoją drogą. Jeśli nie jesteś już odpowiednią osobą z punktu widzenia szefów klubu, możesz z tym żyć. Sytuacja, w której jesteś tylko marionetką, a później i tak zostajesz zwolniony, byłaby dużo trudniejsza - przyznał.
- Nauczyłem się, że w tak dużym klubie wszystko, co w poniedziałek uważa się za wybitne, we wtorek nie ma już żadnej wartości. Opinia publiczna wymaga wyrażania opinii, a kiedy to zrobisz, często w następnej chwili zostajesz za to ukarany - podkreślił.
- W reprezentacji jest czynnik, którego brakuje w klubie. Możesz nominować taki skład, jaki pasuje do twojego pomysłu i uważasz, że będzie odpowiedni pod względem osobowości - zakończył.